Mężczyźni oskarżeni o oszustwa związane z fałszywymi butlami gazowymi

W ostatnim czasie mieszkańcy kilku powiatów padli ofiarą oszustwa, które zaczęło się od atrakcyjnej oferty zakupu gazu do napełniania klimatyzacji. Jedna z osób, mieszkaniec powiatu niżańskiego, otrzymał telefoniczną propozycję zakupu butli z gazem w korzystnej cenie. Oszust zapewniał, że transakcja jest legalna i oferował komplet dokumentów potwierdzających zakup. Skuszony obietnicami, mężczyzna zdecydował się na zakup dwóch butli.

Nieoczekiwane rozczarowanie

Po kilku dniach towar został dostarczony do warsztatu przez dwóch mężczyzn, którzy obiecali przesłać dokumenty drogą elektroniczną. Mieszkaniec zapłacił 2000 złotych, jednak gdy postanowił przetestować zakupioną butlę, odkrył, że zamiast gazu w środku znajduje się mieszanka cementu. Próby kontaktu ze sprzedawcą zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ ten przestał odbierać telefon.

Oszustwo na szeroką skalę

Śledczy zdołali ustalić, że w identyczny sposób oszukano jeszcze dwóch innych mężczyzn. Kolejny mieszkaniec powiatu niżańskiego zakupił trzy butle, płacąc łącznie 2700 złotych, a mieszkaniec powiatu rzeszowskiego stracił 5300 złotych na sześciu butlach. Dochodzenie doprowadziło do podejrzeń wobec trzech mężczyzn w wieku 40, 46 i 55 lat, pochodzących z powiatów dębickiego i tarnowskiego.

Konsekwencje prawne

Policja zgromadziła wystarczające dowody, by postawić podejrzanym zarzuty o oszustwa. Cała trójka przyznała się do winy. Prokuratura Rejonowa w Nisku nałożyła na nich środki zapobiegawcze: dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. Grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.

Wnioski i przestroga

Przypadek ten jest ostrzeżeniem przed pochopnym podejmowaniem decyzji zakupowych pod wpływem atrakcyjnych ofert. Klienci powinni zachować szczególną ostrożność, zwłaszcza gdy transakcje odbywają się bezpośrednio z nieznajomymi. Zaleca się weryfikację sprzedawców oraz dokładne sprawdzenie towarów przed finalizacją zakupu, by uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

Źródło: KPP w Nisku