Kierująca z 3,5 promila próbowała uciec po kolizji w Stalowej Woli

Kierująca z 3,5 promila próbowała uciec po kolizji w Stalowej Woli

W centrum Stalowej Woli, w środę tuż po południu, doszło do niebezpiecznej sytuacji na skrzyżowaniu ulic Staszica i Leśnej. Na miejsce wezwano patrol policji w związku z kolizją drogową, której okoliczności potwierdzają, jak ważna jest czujność świadków na lokalnych drogach.

Nietrzeźwa kierująca próbowała uciec

Osoba poszkodowana w kolizji, zatrzymując się przed skrętem w ulicę Leśną, została uderzona w tył przez samochód marki Volkswagen. Po wyjściu z pojazdu szybko zorientowała się, że kierująca drugim autem może być pod wpływem alkoholu – wyczuwalna była silna woń alkoholu. Kobieta podjęła próbę oddalenia się z miejsca zdarzenia. Świadek zdecydowanie uniemożliwił jej ucieczkę, zabierając kluczyki, co pozwoliło na spokojne oczekiwanie na przyjazd funkcjonariuszy.

Policyjna kontrola wykazała wysoki poziom alkoholu

Przybyli na miejsce policjanci natychmiast przeprowadzili badanie alkomatem. Okazało się, że 45-letnia mieszkanka powiatu stalowowolskiego prowadziła pojazd, mając blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie. To wynik wielokrotnie przekraczający dopuszczalne normy i stanowiący realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Postępowanie i możliwe konsekwencje

Kobieta została zatrzymana i przewieziona do policyjnej izby zatrzymań. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy, a sprawa trafiła do sądu. Prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.

Reakcja mieszkańca pozwoliła uniknąć tragedii

Zdecydowane działanie świadka okazało się kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa na drodze. Szybka reakcja i powiadomienie odpowiednich służb często pozwala zapobiec tragedii i chronić życie innych. Sprawa z ulicy Staszica jest przypomnieniem, jak ważna jest odpowiedzialność za siebie i innych na drodze.

Źródło: Policja Podkarpacka