Mężczyzna z 6 promilami alkoholu leżał na poboczu drogi w Kurzynie Małej
W czwartkowe popołudnie, w miejscowości Kurzyna Mała, doszło do niecodziennego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie. Na poboczu drogi znaleziono mężczyznę w średnim wieku, który był przemoczony i ubrudzony błotem. Natychmiast wezwano policję, aby sprawdzić stan leżącej osoby, która, jak się okazało, była w stanie bardzo silnego upojenia alkoholowego.
Interwencja policji i stan zdrowia mężczyzny
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze z niżańskiej komendy szybko potwierdzili zgłoszenie. Ustalili, że 40-latek nie brał udziału w wypadku drogowym, lecz po prostu upadł prowadząc rower. Rower leżał tuż obok mężczyzny, co wskazywało, że stracił równowagę. Z uwagi na jego stan, postanowiono przetransportować go do szpitala na dalszą obserwację, choć na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Niebezpieczeństwo wynikające z wysokiego poziomu alkoholu
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie 6 promili alkoholu we krwi. Taka ilość alkoholu jest skrajnie niebezpieczna i mogła doprowadzić do hipotermii, zwłaszcza że na zewnątrz panowała niska temperatura. Znaczenie miała tu szybka reakcja świadka, która mogła uratować życie poszkodowanego.
Alkohol i zimno – śmiertelna kombinacja
To zdarzenie przypomina, jak groźne mogą być niskie temperatury w połączeniu z alkoholem. Spożycie alkoholu wzmaga fałszywe poczucie ciepła, lecz w rzeczywistości organizm szybko się wychładza. W takich warunkach nawet krótki czas spędzony na mrozie może być niebezpieczny.
Apel do społeczeństwa
Funkcjonariusze apelują, by nie przechodzić obojętnie obok osób, które mogą znajdować się w sytuacji zagrożenia. Jeżeli zauważymy kogoś leżącego na ziemi, czy śpiącego na ławce w chłodne dni, powinniśmy reagować. Jeden telefon na numer alarmowy 112 może uratować życie. Warto pamiętać, że każda minuta może być na wagę złota.
Źródło: KPP w Nisku
