Tabor pociągów spalinowych w regionalnym transporcie kolejowym coraz bardziej ograniczony
Przewoźnicy regionalni nadal borykają się z utrudnieniami związanymi z dostępnością taboru spalinowego. Nawet w województwie podkarpackim odnotowano niedawno pewne problemy w tym względzie. W obecnej sytuacji, na szczęście, pociągi nie są jeszcze zastępowane przez autobusy.
Kłopoty z płynnym odbywaniem ruchu regionalnych pociągów na różnych liniach niezelektryfikowanych stają się coraz bardziej widoczne. Powodem jest niewystarczająca ilość funkcjonujących pojazdów spalinowych dostępnych dla operatorów. Sytuacja ta dotyczy obecnie województw mazowieckiego (gdzie operatorem są Koleje Mazowieckie) oraz lubuskiego, opolskiego i wielkopolskiego gdzie odpowiada za to Polregio). Przejściowo problemy te były zauważalne również w regionie świętokrzyskim (Polregio). W każdym z tych miejsc braki w taborze są na tyle duże, że część pociągów musi zostać zastąpiona autobusami. Ta alternatywa wywołuje jednak dodatkowe komplikacje, takie jak wydłużenie czasu podróży czy trudności dla pasażerów przewożących rowery lub wózki dziecięce.
Powstałe niedogodności dotyczą również połączenia do Horyńca-Zdroju
Niedawno dowiedzieliśmy się od naszych czytelników, że podobne utrudnienia pojawiły się ostatnio także w województwie podkarpackim. Zmiany te dotyczyły trasy z Jarosławia do Horyńca-Zdroju (na linii kolejowej nr 101). Informacje te zostały dzisiaj potwierdzone przez operatora obsługującego to połączenie. Jak tłumaczy Polregio, wprowadzenie komunikacji zastępczej było tam doraźne i wynikało z przyczyn technicznych, w tym awarii taboru.